[26 października] Godzina 10.20, w pokoju znajduje się Okońska z siostrą mówiąc, że pytała szofera, kto przyjechał, odpowiedział, że przyjechali z Rządu. Okońska siostrze powiedziała, żeby się tym nie martwiła, ponieważ ona się modli za „W”, modlił się też cały naród 26 sierpnia na Jasnej Górze. [...]
O godzinie 11.50 wszedł do sali „W”. Za chwilę przyszły siostry, matka [Przełożona], Danka [Sułek]. Osoby zapytują „W”, co się stało. „W”: „Ale kobiety ciekawe i wytrzymały tyle czasu” (śmiech). „W”: „To są przedstawiciele Rządu, minister Kliszko i pan poseł Bieńkowski. Chcą, żebym wracał do Warszawy, żeby jakoś tak zrobić, aby nie było manifestacji, jak wrócę. Również chcieli, żeby ludzie nie wykorzystali tej sytuacji”. Zaznaczył, że panowie ci rozmawiali bardzo grzecznie i miło. „Oni przedstawiają ciężką sytuację w kraju ze strony ekonomicznej, gospodarczej, o niebezpieczeństwie na Węgrzech wspomnieli.” „W” zaznaczył, że jego powrót do Warszawy musi uniknąć starć ze strony ludzi, następnie wspomniał, że ma wspólnie z towarzyszem Gomułką ustalić komunikat dla państwa. „W”: „Wypowiedzieli się przeciwko dekretowi Kościoła. Gomułka się zastanawiał, że tak się mogło stać. Mój powrót personalny na miejsce”. Dalej „W” zaznaczył, że panowie ci powiedzieli: „Podziwiamy, że ksiądz prymas po trzech latach nie pała złością”. „Ja odpowiedziałem, że mam przed sobą ludzi miłych.” [...]
„W” siostrom powiedział, że panowie ci pojechali do telefonu, a po obiedzie znów będą rozmawiali w rozmównicy. „Trzęśli się, powiadali, że zimno, przepraszali, że w paltach.” Wspomniał „W”, że sytuacja jest ciężka i dlatego tak prędko załatwiają. „Przywieźli program od pana Gomułki, jako podarunek.” Matka: „Bardzo grzeczni, mili. Mnie się wydaje, że to ludzie z woli bożej”. „W”: „Posłowie krytycznie podchodzą do obecnej sytuacji”. Zapytywali się „W” w sprawie jakichś księży. „W” powiedział, że ceni takich ludzi, jak ksiądz [Bolesław] Kominek... To ludzie z terenu. Matka: „Czy powrócą?”. „W”: „Rozmowa jeszcze będzie”. „S” [Danuta Sułek]: „Ksiądz [Jan] Piskorz będzie usunięty”. „W”: „Ja jeszcze nic nie wiem”. Danka: „Dobrze, że przyjechałam przed przyjazdem wujka do Warszawy”. „W”: „Ty nie jesteś ostatnia jeszcze” (śmiech). [...]
Komańcza, 26 października
Stenogram podsłuchu rozmowy w Komańczy z 26 i 27 października 1956, AIPN, sygn. 01283/107.
Gdy oznajmiliśmy Księdzu Prymasowi ich przybycie, powiedział ze spokojem: „Trzy lata na nich czekałem, niech teraz poczekają na mnie”. I poszedł na chórek do kaplicy. Gdy po długiej modlitwie zszedł do rozmównicy, nam w dalszym ciągu polecił się modlić.
Komańcza, 26 października
Uwięziony Pasterz. Wspomnienia z pobytu Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Klasztorze Sióstr Nazaretanek w Komańczy w latach 1955–1956 wygłoszone przez Siostrę Stanisławę Niemeczek dnia 28 IX 1981 r. w kościele Zbawiciela w Warszawie, podczas Nowenny Modłów o Beatyfikację Kardynała, [Kraków 1981].
Po przeszło 15 minutach przyjąłem obydwu panów w rozmównicy na dole. Oświadczyli mi, że przybywają z ramienia towarzysza Wiesława, dla przedłożenia pewnych spraw do rozważenia. Nowy Sekretarz PZPR stoi na stanowisku, że konieczny jest jak najszybszy powrót Prymasa do Warszawy i objęcie urzędowania. Przedstawili mi sytuację społeczno-gospodarczą kraju, jak również wewnętrzną i zewnętrzno-polityczną. Wszystkie te spostrzeżenia wymagają, by w kraju doszło jak najszybciej do pełnego uspokojenia. Władysław Gomułka uważa, że na odcinku stosunków Kościół–Państwo najwięcej niepokoju w społeczeństwie budzi ocena sytuacji Prymasa. I dlatego zostali wydelegowani przez Sekretarza Partii, by usłyszeć zdanie Księdza Prymasa. Moja odpowiedź: „Jestem tego zdania od trzech lat, że miejsce Prymasa Polski jest w Warszawie”.
Rozpatrzyliśmy sytuację od strony najpilniejszych potrzeb Kościoła. Po czym panowie udali się do wsi Komańcza, by specjalnym telefonem poinformować Gomułkę o wyniku rozmów. Wrócili na skromny posiłek, który spożyliśmy w rozmównicy. Siostry chciały dać lepszy obiad. Byłem zdania, że ma być zwykły, jak co dzień. Po obiedzie obydwaj wysłannicy pożegnali nas.
Komańcza, 26 października
Stefan Wyszyński, Zapiski więzienne, Warszawa–Ząbki 2001.
Nie było w nocy telefonu. O 8.00 ja sam zadzwoniłem do Bieńkowskiego. Powiedział mi, że wychodzi i spieszy się, zatelefonuje około 10.00. Mam złe przeczucia. Może partia stawia Kardynałowi warunki nie do przyjęcia? Lub może Kardynał stawia warunki nie do przyjęcia dla partii? Bieńkowski miał takie stanowisko, które nam wyjawił w poniedziałek, że gdyby Kardynał nie chciał wyjść z izolacji — wówczas ogłosi się to społeczeństwu, całą winę składając na Kardynała.
O 10.00 przyszli Gołubiew, Turowicz, Woźniakowski i Stomma. Pełni niepokoju oczekiwaliśmy telefonu albo przybycia Bieńkowskiego. Przyszedł przed 11.00. Powiedział, że on i Kliszko byli u Prymasa. Wynieśli wrażenie jak najlepsze, są wręcz oczarowani. Prymas ma wrócić w pierwszych dniach przyszłego tygodnia. Chodzi o to, aby sam powrót nie był manifestacją, więc pewnie wróci incognito. Ksiądz Prymas ma głębokie zrozumienie dla zmian, które zaszły. Docenia także trudności Gomułki.
Więc wszystko skończyło się dobrze, wręcz wspaniale! Bogu dzięki!!!
Warszawa, 27 października
Jerzy Zawieyski, Odwilż, „Karta” nr 63, 2010.
& 1. Nauczyciele przedmiotów nadobowiązkowych nie wchodzą w skład rady pedagogicznej.
& 2. Nauczyciele przedmiotów nadobowiązkowych mogą w razie potrzeby na zaproszenie kierownika (dyrektora) szkoły brać udział w posiedzeniach rad pedagogicznych – z głosem doradczym.
& 3. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
Warszawa, 7 grudnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
1. Zapewnia się pełną swobodę i gwarantuje dobrowolność pobierania nauki religii w szkołach podstawowych i średnich. Nauczanie religii będzie prowadzone w szkole jako przedmiot nadobowiązkowy. Naukę tego przedmiotu organizuje się dla tych uczniów, których rodzice wyrażą w tej sprawie indywidualne życzenia na piśmie.
2. Nauczanie religii odbywa się na podstawie programów i podręczników zatwierdzonych przez władze kościelne i szkolne.
a) Nauczanie religii odbywa się na postawie programów i podręczników zatwierdzonych przez władze kościelne i szkolne.
b) Jeżeli liczba uczniów pobierających naukę religii w klasie wynosi mniej niż 20, należy łączyć w grupy uczniów oddziałów tej samej klasy lub różnych klas.
c) Wymiar godzin nauczania religii wynosi: w klasie I – jedną godzinę tygodniowo, w klasach II-VII – dwie godziny tygodniowo, we wszystkich klasach szkół średnich – jedną godzinę tygodniowo.
d) Nauczanie religii – tak jak inne lekcje nadobowiązkowe – powinno się odbywać w zasadzie po godzinach zajęć obowiązkowych. Tam gdzie pozwalają na to warunki, lekcje religii mogą się odbywać przed rozpoczęciem zajęć obowiązkowych. […] Uczniom nie uczącym się religii szkoła obowiązana jest zapewnić należytą opiekę w godzinach przerw w nauce obowiązkowej, spowodowanych nauczaniem religii.
[…]
3. Obowiązki nauczyciela religii mogą pełnić osoby duchowne lub świeckie mające upoważnienie do nauczania religii wydane przez władze kościelne. Nauczyciele religii będą powoływani przez władze szkolne w porozumieniu z władzami kościelnymi.
[Warszawa], 8 grudnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
W celu zapewnienia warunków pełnej wolności sumienia dla uczącej się młodzieży:
1. Zezwala się na prowadzenie szkół bez nauki religii, jeśli większość rodziców uczniów w tych szkołach nie wyrazi życzenia pobierania nauki religii przez ich dzieci i jeśli istnieją warunki przeniesienia uczniów, których rodzice wyrażają życzenie, by dzieci ich uczyły się religii, do szkół z nauką religii znajdujących się w pobliżu.
Uczniom szkół, w których nie będzie prowadzona nauka religii, należy ułatwić w okresie przejściowym (tj. do końca roku szk. 1956/[19]57) – na żądanie ich rodziców – korzystanie z nauki religii poza szkołą.
2. W szkołach, w których na podstawie p.[unktu] 1 zarządzenia Ministra Oświaty z dnia 8 XII 1956 […] odbywa się nauka religii, zezwala się na organizowanie klas (oddziałów).
W sprawach związanych z realizacją postanowień niniejszego okólnika należy zapewnić wszystkie warunki pełnej dobrowolności i swobody wyrażania życzeń przez rodziców i uwzględnić ich postulaty.
[Warszawa], 11 grudnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
Bywają wypadki, że niektórzy księża nie uważają za wystarczającą obiektywną i tolerancyjną postawę nauczycielstwa wobec nauczania religii, ale wymagają agitacji za składaniem oświadczeń o zgłoszeniu dzieci na naukę religii. Gdy ilość takich zgłoszeń jest mała, atakują oni nauczycielstwo za rzekome „przeszkadzanie w wprowadzeniu nauki religii do szkoły”. Zdarzają się też bezzasadne zarzuty, że kierownicy szkół, czy też pojedynczy nauczyciele niszczą złożone oświadczenia. Miały miejsce niedopuszczalne wypadki wywierania przez niektórych księży nacisku na nauczycielstwo, w szczególności poprzez ataki z ambony.
W szeregu miejscowościach doszło do ingerencji księży w wewnętrzne sprawy szkoły, poprzez osobiste zawieszanie krzyży we wszystkich klasach, poświęcanie krzyży w budynku szkolnym lub poświęcanie budynku.
Dochodzi również do zatargów na tle żądań rewindykacji budynków szkolnych, które w przeszłości stanowiły własność kościelną lub były użytkowane na cele liturgiczne. Problemy takie mogą być rozwiązane jedynie przez powołane władze zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, przy uwzględnieniu potrzeb miejscowej ludności. Sądzę, że wspólne działanie władz szkolnych i duchowieństwa może przyczynić się do poinformowania obywateli o stanie prawnym tych budynków i Ew.[entualnie] poczynionych krokach, nie dopuszczając do samorzutnych prób zajmowania budynków.
Otrzymuję stale bardzo niepokojące wiadomości o przypadkach moralnego nacisku, pogróżek a nawet często pobiciu dzieci z rodzin areligijnych lub też rodzin wyznania niekatolickiego.
Warszawa, 1 lutego
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
1. Niedopuszczalny jest udział nauczycieli i wychowawców szkół i innych państwowych placówek oświatowo-wychowawczych w organizowaniu wśród powierzonej im młodzieży praktyk religijnych bądź też oddziaływanie na młodzież w tym kierunku.
2. Dekoracja izb lekcyjnych i innych pomieszczeń szkolnych nie powinna naruszać świeckiego charakteru szkoły. W związku z tym izby lekcyjne i inne pomieszczenia szkolne nie powinny być dekorowane emblematami religijnymi.
Sprzeczne ze świeckim charakterem szkoły jest odmawianie modlitwy w szkole przed rozpoczęciem i po zakończeniu przedmiotów obowiązkowych. […]
Należy podkreślić, że komunikat Komisji Wspólnej przedstawicieli Rządu i Episkopatu z grudnia 1956 r. zapewniał nauczanie religii jako przedmiotu nadobowiązkowego dla tych dzieci, których rodzice wyrażają takie życzenie, nie przewiduje wprowadzenia do szkół ani praktyk religijnych, ani emblematów religijnych.
3. […] należy ściśle przestrzegać wytycznych, że lekcje religii mogą się odbywać tylko po godzinach zajęć obowiązkowych a tam, gdzie wymagają tego warunki – również przed rozpoczęciem zajęć obowiązkowych, jednak nie wcześniej niż o godzinie 8,00. W związku z tym lekcje religii nie mogą się odbywać w godzinach przeznaczonych na zajęcia obowiązkowe.
Warszawa, 4 sierpnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
& 1. Nauczycielami religii w szkołach państwowych nie mogą być osoby przynależne do zgromadzeń zakonnych.
& 2. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem 1 września 1958 r.
Jednocześnie tracą moc wszelkie przepisy sprzeczne z niniejszym zarządzeniem.
[Warszawa], 4 sierpnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.
1. W szkołach, w których większość rodziców uczniów nie wyraża życzenia pobierania nauki religii przez ich dzieci, nie prowadzi się nauczania religii.
2. Jeżeli w szkole nie prowadzi się nauczania religii, należy zapewnić dzieciom (których rodzice wyrażają życzenie, by one uczyły się religii) możliwość przeniesienia do znajdującej się w pobliżu szkoły z nauką religii.
3. W szkołach, w których odbywa się nauka religii, na życzenie rodziców uczniów tworzy się klasy (oddziały) bez nauczania religii, jeśli liczba tych uczniów umożliwi utworzenie tych klas (oddziałów).
4. W sprawach związanych z realizacją postanowień niniejszego okólnika należy zapewnić wszystkie warunki pełnej dobrowolności i swobody wyrażania życzeń prze rodziców i uwzględnić ich postulaty.
5. Orzeczenie o nieprowadzeniu nauki religii w szkole bądź o utworzeniu klasy lub oddziału bez nauczania religii w przypadkach wymienionych w pkt. 1 i 3 niniejszego okólnika wydaje władza szkolna bezpośrednio nadzorująca daną szkołę (inspektorat oświaty lub kuratorium okręgu szkolnego).
[Warszawa], 14 kwietnia
17 lat nauczania religii w Polsce Ludowej, Wybór dokumentów, oprac. Hanna Konopka, Białystok 1998.